ozonowanie
Ozon jako świetny środek na wirusy
Pozbywanie się mikrobów będących przyczyną wielu chorób zakaźnych jest trudne, zwłaszcza gdy mają one wysoką zdolność do przenoszenia się drogą powietrzną oraz są w stanie przetrwać przez dłuższy czas na powierzchniach, na których się znajdą. Jedną ze skuteczniejszych metod eliminowania tego rodzaju zagrożeń jest ozonowanie pomieszczeń. Przekonajmy się, dlaczego i sprawdźmy, w jaki sposób przebiega.
Czym jest ozon i jak działa?
Ozon to cząsteczki tlenu, w których zamiast dwóch znajdują się trzy atomy. Cechą charakterystyczną takiej postaci tlenu jest krótki czas rozpadu oraz silne działanie utleniające. Ozon rozpadając się na tlen dwuatomowy oraz atom tlenu powoduje niezwykle szybkie utlenianie wielu związków chemicznych, z którymi ma kontakt, co prowadzi do powstania substancji o zupełnie innej charakterystyce. Ozon jest w stanie błyskawicznie niszczyć bakterie, zarodniki grzybów pleśniowych, a także wiele wirusów, w tym groźny SARS-CoV-2 powodujący COVID-19. Ozonowanie może więc być stosowane jako sposób na dezynfekcję pomieszczeń – często wykorzystuje się go w tym celu do dekontaminacji sal operacyjnych i oddziałów chorób zakaźnych.
Na czym polega ozonowanie?
Ozon powstaje w atmosferze w sposób naturalny podczas silnych wyładowań elektrycznych. Można go jednak również pozyskiwać sztucznie przy pomocy specjalnego generatora. Wykorzystuje on zjawisko tzw. wyładowań koronowych, pojawiających się za sprawą bardzo wysokiego napięcia. Proces ozonowania polega na uruchomieniu generatora o wydajności dopasowanej do kubatury pomieszczenia. Przy uzyskaniu stężenia sięgającego od 0,80 do 4,19 miligrama na metr sześcienny uwalnianego w ciągu jednej minuty można pozbyć się do 99% wirusów, co potwierdzają opinie wydane przez Narodowy Instytut Zdrowia – Państwowy Zakład Higieny. Podczas trwania zabiegu pomieszczenie musi być opróżnione z ludzi, zwierząt i roślin, a po zakończeniu procedury konieczne jest zachowanie odpowiedniego odstępu czasowego, zanim będzie ono mogło być ponownie użytkowane – wymaga to jednak zwykle nie więcej niż około kilkudziesięciu minut.