Osuszanie mieszkania zimą – sposoby

Słaba wentylacja, niewłaściwa izolacja termiczna, niskie temperatury na zewnątrz… To wszystko skutkuje często gromadzeniem się wilgoci w domu, która tworzy idealne warunki do powstawania pleśniowych wykwitów. Szczególnie w miejscach, w których występują tzw. mostki cieplne, czyli obszary słabiej chronione i izolowane od napływu chłodnego powietrza. A zgodnie z zasadą, że lepiej zapobiegać niż leczyć, poniżej przedstawiamy kilka sposobów na osuszanie mieszkania – po to, by nie dopuścić do pojawienia się nieestetycznych i szkodliwych dla naszego zdrowia grzybów i pleśni.

Osuszanie mieszkania: po pierwsze, temperatura…

Przede wszystkim istotne jest wykonanie odpowiedniej zewnętrznej izolacji. Budynek powinien zostać pozbawiony wszelkich mostków termicznych, a temperatura wewnątrz pomieszczeń nie powinna spadać poniżej 20 stopni C. Miejsca narażone na zapleśnienie warto także wystawić na działanie promieni słonecznych, nie zasłaniając ich żadnymi meblami. To pierwszy krok do zdrowego i czystego powietrza w domu.

Osuszanie mieszkania: po drugie, wentylacja…

Totalnie szczelnym oknom mówimy stanowcze nie! Swobodna cyrkulacja powietrza jest absolutnie niezbędna. Na podstawowym poziomie wystarczy wietrzenie pomieszczeń, jednak ciężko robić to zimą, gdy za oknem mróz. Rozwiązaniem jest np. montaż nawiewników okiennych lub instalacja wentylacji mechanicznej. Przydać może się także klimatyzator z funkcją osuszania powietrza.

Osuszanie mieszkania: po trzecie, nawyki…

Dobra wentylacja i utrzymywanie odpowiedniej temperatury to nie wszystko, o co powinieneś zadbać. Ważne jest także właściwe użytkowanie mieszkania. Jeżeli suszysz pranie bądź gotujesz i z garnków ulatnia się duża ilość pary – uchyl okno lub chociażby rozszczelnij je i pozwól wilgoci wydostać się z mieszkania. Nad kuchenką warto mieć też okap, który absorbuje cząsteczki wody. Newralgicznym miejscem jest również łazienka – często niewielka i pozbawiona okien. Po gorącej kąpieli można jednak pozostawić otwarte drzwi, by jak najszybciej osuszyć ściany i sufit. Wilgoć musi znaleźć ujście.

Takowe zabiegi stanowią absolutną podstawę walki o zdrowe powietrze w naszych domach. Jeżeli jednak mimo tego pojawi się jakiś zalążek pleśni czy grzybów – działać należy od razu, gasząc ogniska w zarodku i traktując zainfekowane miejsca odpowiednim chemicznym detergentem lub naturalnie – np. antygrzybicznym olejkiem herbacianym.

Należy jednak pamiętać, że nic nie zastąpi prawidłowo działającej wentylacji.